Cudowny oddziaływanie światła na zdrowie znany jest od wieków. W Skandynawii urządzenia do fototerapii znajdują się bez mała we wszystkich ośrodkach zdrowia i portach lotniczych, a także w wielu biurach. W Niemczech używa się ich w blisko 180 sanatoriach i placówkach szpitalnych, a Francuzi uważają, światłolecznictwo, za najlepsze lekarstwo na chandrę. Sami często odczuwamy znaczenie sztucznego słońca na nasze odczuwanie. Zimową porą wielu z nas dopada złe samopoczucie, apatia i ospałość. To naturalna konsekwencja ludzkiego ciała na brak sztucznego słońca. Do łagodzenia tak zwanej depresji sezonowej używa się lampy fluorescencyjne, które wydzielają światło zbliżone do naturalnego.